Putin: "Rosja nie będzie już przyjmować płatności w dolarach i euro za gaz dostarczany do Europy, ale zaakceptuje tylko ruble”.
Tak powiedział prezydent Rosji Władimir Putin. Ci, którzy wymyślili sankcje przeciwko Rosji, srodze się zawiodą... Dolar natychmiast spadł w stosunku do rubla.
Putin polecił Bankowi Centralnemu Rosji i rządowi ustalenie procedury operacji dla UE w zakresie zakupu rubli na rynku krajowym Federacji Rosyjskiej przez nabywców rosyjskiego gazu.
Rosja będzie nadal dostarczać gaz do wrogich krajów na podstawie zawartych kontraktów. Zmieni się tylko waluta płatności, podkreślił Putin.
„Zdecydowałem się jak najszybciej wdrożyć szereg działań, aby zapłatę za dostarczany przez nas gaz ziemny do tzw. krajów wrogich tylko w rosyjskich rublach. Oznacza to, że należy zrezygnować z używania wszystkich skompromitowanych walut w takich obliczeniach ”- powiedział Putin.
Następnie rubel natychmiast zaczął się umacniać - dolar spadł z 103,5 rubla do 99,4 rubla, euro do 109,9 rubla. W tej chwili dolar po raz pierwszy od 2 marca spadł do 95 rubli. Cena handlowa gazu w UE w tym czasie wzrosła o 14% do 1300 dolarów za tysiąc metrów sześciennych. Jeśli rubel skorygował swój wzrost po skoku, to według giełd cena gazu w UE stale rośnie.
Putin podpisał dekret, na mocy którego zobowiązuje firmy z wrogich krajów (lista, na której zarejestrowana jest Polska) do płacenia za gaz i ropę w rublach. To nie jest takie trudne, jest bardzo łatwe, wystarczy sprzedać dolary i euro na rynku rosyjskim i kupić potrzebne ruble. Wynik? Rubel się przewartościuje, a zwłaszcza na rynku rosyjskim pojawią się dolary potrzebne do opłacenia obligacji rządowych wyemitowanych w walutach obcych. Jak to powtarza nasz "geniusz" ekonomiczny po historii robiący za premiera rządu RP? Że bankructwo finansowe Rosji jest bliskie...
Przygotujmy się do pożegnania dolara i euro - Rosja zaczyna przyjmować zapłatę za ropę i gaz jedynie we własnej walucie (a jest jeszcze zboże, nawozy, metale itd.).
Arabia Saudyjska prowadzi rozmowy z Pekinem w sprawie wykorzystania juanów do sprzedaży ropy do Chin. Wygląda nato, że ruch Arabii Saudyjskiej był uzgodniony z Moskwą.
Według Wall Street Journal taki ruch byłby katastrofalny dla dominacji dolara zarówno na światowym rynku ropy, jak i handlu międzynarodowego. Chiny są największym importerem ropy, a Arabia największym eksporterem na świecie!
Podczas gdy pasożyty zagnieżdżone w "polskim" parlamencie debatują jak tu jeszcze bardziej dogodzić "uchodźcom wojennym" z Ukrainy i uzbrajają Zełenskiego i jego nazistów, jednocześnie sankcjonując Kreml, to widać, że Niedźwiedź się obudził i ze Smokiem realizują swoje plany.
Obajtek będzie teraz woził do Rosji coraz mniej warte dolary wagonami, żeby kupić ruble.
No jaja...
ZGŁOŚ NADUŻYCIE